Mike Oldfield

Tubular Bells - Royal Philharmonic Orchestra, Brian Blessed


115,12 zł

Mike Oldfield | Tubular Bells - Royal Philharmonic Orchestra, Brian Blessed

Tagi albumu: Mike Oldfield | Tubular Bells - Royal Philharmonic Orchestra, Brian Blessed, Cleopatra, Mike Oldfield, muzyka elektroniczna, ambient, Tangerine Dream, Klaus Schulze, Vangelis, Jarre, electronic music, Kraftwerk

AUTOR Mike Oldfield
PRODUCENT Cleopatra
NUMER CLE 3402.2
ROK WYDANIA 2022
MEDIA 2CD
OPAKOWANIE DIGIPACK 6-STRON
Kod produktu 008354

Lista utworów

Tubular Bells Part 1
Tubular Bells Part 2
Sailor's Hornpipe
Ommadawn Part 1
Excerpt From Hergest Ridge Part 1
Moonlight Shadow

Opis

Album wydany na 50-lecie jednej z najważniejszych płyt rocka w ogóle, arcydzieła progresywnego folk-rocka, debiutu Mike Oldfielda, czyli legendarnej Tubular Bells z 1973. Został ponownie nagrany przez londyńską orkiestrę symfoniczną. Można tej płyty słuchać dwojako: ze znajomością oryginału, wtedy siłą rzeczy koncentrujemy się na wyłapywaniu "dodatków", lub bez powracania do niego, wtedy chłoniemy nową wersję całościowo. Ponieważ znam i cenię oryginał, skoncentrowałem się na porównaniu. Wersja symfoniczna jest tak samo zmienna i bogata melodycznie jak pierwotna, pięknie przetwarzająca wątki folku angielskiego, ale zyskuje dodatkowo swoistą "filmowość" dzięki rozmachowi orkiestracji. Analogicznie jak w przypadku "tangentyzacji" klasycznych płyt Tangerine Dream, sprawia przyjemność wyszukiwanie nowych wątków i ozdobników. A ponieważ w przeciwieństwie do oryginału który twórca nagrał samodzielnie, tutaj mamy do czynienia z całą orkiestrą, cała płyta zyskuje nowy głębszy wymiar, niczym reedycja ulubionego filmu na BluRay. Przyczepić można się chyba tylko do "pijanego Angola", czyli męskiego głosu (Brian Blessed) który z przesadną ekspresją zapowiada kolejne wejścia instrumentów pod koniec części pierwszej, oraz w części drugiej długo (i szczerze mówiąc męcząco) chichocze i wrzeszczy. Można było spokojnie zrezygnować z tego 'dodatku'. Poza dwoma częściami Tubular Bells mamy tu dodane bonusy, czyli podobnie zorkiestrowane Ommadawn part 1, krótki skoczny tradycyjny Sailor's Hornpipe, który przez 2 minuty swego trwania coraz to przyspiesza, oraz skróconą wersję suity Hergest Ridge, mojej ulubionej płyty. Jako wisienka na torcie jest nowa wersja hitu Oldfielda z 1983 czyli Moonlight Shadow, tym razem zamiast Maggie Reilly na wokalu udziela się Ella Shaw. O ile wykonanie wokalne jest po prostu poprawne i nie wnosi nic nowego, to wiele interesującego dzieje się w warstwie orkiestry, gdzie sekcja smyczkowa wspaniale kontrapunktuje i ornamentuje główną melodię. Okładka płyty zawiera liczbę '50' stylizowaną na charakterystycznie wyginane metalowe rury znane z wszystkich poprzednich odsłon serii Tubular Bells. Na koniec istotna uwaga - na tej płycie nie gra Mike Oldfield. Figuruje wyłącznie jako kompozytor.

M.Ż.

Inni klienci wybrali

Podobne albumy

Kup Przechowaj

Towar w magazynie

Wysyłamy do 1 dni
Dostawa w do punktu odbioru już od 12zł.
Przesyłkę dostarcza Poczta Polska lub Inpost.
Możliwy odbiór osobisty poza siedzibą sprzedawcy.

Napisz do nas