Prayer from the Deep

Prayer from the deep to pierwsza część historii o biblijnym proroku Jonaszu, którą na muzyczny warsztat wziął Rainer Klein, skrywający się pod pseudonimem Otarion. Okładka albumu, autorstwa Markusa Hildebrandta, przedstawia kulminacyjny moment tej opowieści, kiedy w wyniku nieposłuszeństwa Jonasza wobec nakazu Boga udania się do Niniwy, podczas podróży do Tarsziszu rozpętała się szalona burza. Prorok widząc gniew Boga, wywołany swoim sprzeciwem, kazał załodze wrzucić siebie do morza, a kiedy to uczyniono sztorm ucichł. Połknięty przez olbrzymią rybę, spędził w jej brzuchu trzy dni i trzy noce, po czym został wypluty na brzeg Niniwy. Tu kończy się historia opowiadana na Prayer from the deep. Otarion w poszczególnych kompozycjach przywołuje jej kolejne epizody. Muzycznie, Otarion porusza się w rejonach znanych już z poprzednich albumów. Post rockowa przestrzeń, progresywna forma, minimalizm wyrazu oraz sporo melodii. Typowej elektroniki jest niewiele, występuje ona głównie w formie onirycznych plam ambientowych, które tworzą tło dla rozwijającego się gitarowo-perkusyjnego dialogu. Wygląda to trochę zachowawczo, ale jest wprost odwrotnie. Ten muzyczny minimalizm tworzy przestrzeń dla emocji, wywoływanych opowiadaną historią. W pierwszych kompozycjach Son of Amittai, The Order, Towards Jafo, The flight to Tarsis ilustrujących sprzeciw Jonasza wobec woli Boga, jest więcej energii, gitarowej zadziorności i perkusyjnego szału. Klimat ten powraca także w tytułowym Prayer form the deep. Z kolei w drugiej części albumu The residence of Nimrod, The sleeping prophet, Salvation from the Lord jest więcej spokoju, zadumy, kontemplacji nad wewnętrzną przemianą proroka. Prayer form the deep to znakomity post-rockowy album. Reiner Klein potrafi zbudować klimat, kiedy trzeba jest hard rockowo, gdzie indziej lekko i przestrzennie. Partie perkusji jak na automat, są urozmaicone i brzmią żywo oraz naturalnie. Gorzej z liniami basu, które oparte są na podkładach syntezatorowych. Album wykracza poza stylistyczne ramy, a Otarion pokazuje jak grać rocka, w zasadzie tworząc muzykę elektroniczną.

M.Ś.