Ian Boddy, Harald Grosskopf

Doppelgaenger


69,37 zł

Ian Boddy, Harald Grosskopf | Doppelgaenger

Nowość

Tagi albumu: Ian Boddy, Harald Grosskopf | Doppelgaenger, DIN, Ian Boddy, Harald Grosskopf, muzyka elektroniczna, ambient, Tangerine Dream, Klaus Schulze, Vangelis, Jarre, electronic music, Kraftwerk

AUTOR Ian Boddy Harald Grosskopf
PRODUCENT DIN
NUMER DIN 91
ROK WYDANIA 2025
MEDIA 1CD
OPAKOWANIE DIGIPACK 4-STRONY
Kod produktu 008517
POPULARNOŚĆ Popularność 3

Lista utworów

Diodengesang 8:02
Boulevard Horizon 11:32
Dubnium 6:53
Signals From The Echo Chamber 9:22
Livewire 6:33
Doppelgänger 7:48

Opis

Pierwsze spotkanie dwóch nestorów klasycznej elektroniki: Ian Boddy nagrywa od 1979, Harald Grosskopf jeszcze dłużej, wszak w pierwszej połowie lat 70tych bębnił w formacji Wallenstein, a potem zaoferował kilka ciekawych albumów solowych, że nie wspomnę o duetach z nazwiskami takimi jak Klaus Schulze (legendarny utwór Sense z płyty ...Live...) czy Bernd Kistenmacher (płyta Characters oraz koncert Stadtgarten Live).

Co mamy tutaj? Diodengesang niesie echa wspaniałego, opływowego, futurystycznego So weit so gut otwierającego album Grosskopfa Synthesist z 1980. Boulevard Horizon po klimatycznym industrialnym wstępie - co ciekawe bardzo brzmieniowo zbliżonym do Blueshift grupy Redshift - kręci ciekawie zapętlonymi sekwencjami oraz zachwyca skupioną, synkopowaną perkusją, na której udziela się Grosskopf, który wszak poza sprawnością klawiszowca jednak od zawsze był bębniarzem. Notabene, Klaus Schulze wspominał że Harald jest jedynym znanym mu perkusistą który potrafi trwale grać do sekwencera nie wypadając z rytmu, dlatego często angażował go do swoich koncertów pod koniec lat 70tych. W końcowych segmentach utworu mamy zresztą elektroniczne świergoty jak żywo przypominające zabytkowe albumy Klausa typu Cyborg, na tle stale ewoluującej faktury rytmicznej. Livewire to kompozycja podobnie jak otwierająca album frapująca futurystycznym sznytem, i znowu - kapitalną złożoną rytmiką. Błyskotliwe solówki, intensywny sequencing, coś wspaniałego! Klasycyzujące brzmienie i uspokojenie na finał płyty przynosi Doppelgänger, z typowymi dla Boddy'ego pobrzękującymi metalicznie perkusjonaliami oraz rozlanym odlegle leadem w tle. Świetna płyta, zaskakująca i zmienna, zupełnie nie słychać że grają dwaj naprawdę dojrzali dżentelmeni (75 lat i 65 lat). Koniecznie.

M.Ż.

Inni klienci wybrali

Podobne albumy

Kup Przechowaj

Chwilowo brak

Wysyłamy do 60 dni
Dostawa w do punktu odbioru już od 12zł.
Przesyłkę dostarcza Poczta Polska lub Inpost.
Możliwy odbiór osobisty poza siedzibą sprzedawcy.

Napisz do nas