Automaton

Arcane na płycie Automaton inspirując się estetyką Kraftwerk, przenosi ich futurystyczny świat na nieco bardziej eksperymentalne rejony. Stający za tym projektem Paul Lawler unika sekwencyjnych pętli, nie waha się angażować transowych rytmów, jak i skrajnie syntetycznych dźwięków kojarzących się z jakimś laboratorium przyszłości. W dużej mierze muzyka z Automaton pełni swoistą rolę ilustracji, jest jakimś wytrychem dzięki któremu możemy zajrzeć za kotarę niewiadomej. Świat maszyn, robotów jak i technologii która staje się nieodzownym elementem codzienności. W kreowaniu tego pejzażu, Lawlerowi pomagają klasyczne analogowe syntezatory takie jak: VCS3, Arp 2600 czy Moog Voyager. Futurystyczne obrazy nasączone zimnymi, elektronicznymi dźwiękami i modulowanymi przez dekoder, ludzkimi głosami przypominającymi opowieści robotów. Owe geometryczne figury są niczym kapsuła czasu, wybiegają w dal. Znakomity portret świata w którego kierunku nieuchronnie zmierzamy.

R.M.