Correspondences

Bertrand Loreau ze swoją sztuką lokuje się w nurcie poszukującej elektroniki. Na wydanym w 2016 roku albumie Correspondences w żadnym wypadku nie zawodzi. Stworzył dwie długie kompozycje, będące swoistym hołdem dla miasta Nantes. Bazą były odgłosy miejskiej przestrzeni zarejestrowane przy pomocy cyfrowego dyktafonu. W tą zdawałoby się chaotyczną przestrzeń opartą na technice "field reording", Loreau wplótł delikatne elektroniczne tła i fortepianowe melodie. Powstały niezwykle plastyczne i wysmakowane dźwiękowe poematy, w których zaklęty został ów "duch miasta". Owe senne impresje niezwykle bliskie są kanonicznym dziełom Briana Eno, takim jak chociażby Music For Airports. Bertrand Loreau okazał się niezwykle pojętnym uczniem, który wykorzystał jego strategie i utkał z nich własny świat dźwięków. Ambient najwyższej próby.

R. M.