Rektifikation

Zaczynał na legendarnym debiucie Tangerine Dream, potem było trio będące protoplastą industrialu, Kluster. Po dziś dzień ich spuścizna wywołuje niemały szok. W zakresie kontrolowanego chaosu i radykalnego manipulowania materiałem dźwiękowym, przepowiedzieli późniejsze ekscesy industrialnych terrorystów np: Throbbing Gristle. Schnitzler nie spokorniał i nadal pozostaje w kręgu abstrakcyjnej elektroniki. Trudno zinterpretować i określić ramy gatunku w jakim się porusza. Po latach eksperymentów można śmiało powiedzieć, iż sam stworzył własny i unikalny świat. Nadal mocno ingeruje w elektroniczną sferę, gdzie dźwięki niczym fale elektronowe przedziwnej maszyny, rozchodzą się wzdłuż i wszerz. Abstrakcyjne formy bliskie są awangardowym formułom, i same przez się układają się w dziwaczne, geometryczne wzory. Tu w 17-stu utworach, Schnitzler sprowadza je do niemal ekstremalnego wrzenia. To zarazem świetne uzupełnienie jego wcześniejszego albumu Conviction. Sam jestem ciekaw, co będzie dalej?