Tangerine Dream

Space Flight Orange (EP)


101,75 zł

Tangerine Dream | Space Flight Orange (EP)

Nowość

Tagi albumu: Tangerine Dream | Space Flight Orange (EP), TDI, Tangerine Dream, muzyka elektroniczna, ambient, Tangerine Dream, Klaus Schulze, Vangelis, Jarre, electronic music, Kraftwerk

AUTOR Tangerine Dream
PRODUCENT TDI
NUMER TDI ltd. 04CD
ROK WYDANIA 2005
MEDIA 1EP-CD
OPAKOWANIE KOPERTA TEKTUROWA
Kod produktu 004386
POPULARNOŚĆ

Lista utworów

The Greek Mirror
Jupiter Space Doors

Opis

Pierwszy utwór rodzi się ze zwielokrotnionego echem pulsu elektronicznego basu o wyjątkowo frapującym brzmieniu - inspiracją mógł być tu dla berlińskich muzyków słynny utwór Pink Floyd One of these Days (Meddle, 1971). Fascynujący ośmiominutowy utwór w pewnym sensie nawiązuje do własnej kompozycji Convention of the 24 (White Eagle, 1981), jeśli chodzi o rozedrgany puls pompujacego sekwencera o dosadnym brzmieniu i wyjątkowo udane improwizacje pierwszoplanowe. W tle rozmazują się gęste plamy syntezatorowej farby, a fortepianowe dźwięki układają się w zaciemnione motywy znakomicie korespondujące ze sprężynującym rytmem ostinata. Linia akompaniamentu fascynuje ornamentami perkusyjnymi i siarkowymi rozpryskami ziejącymi w oddali. Druga kompozycja to też istny klejnot - już od początku przykuwa uwagę wspaniałe ostinato jak spod ziemi wydobywające się tętniącym, zamglonym pulsem. Szczególnie interesująco brzmi zaś motyw zapożyczony z legendarnej kompozycji Phaedra (1974), wplatający się w pulsujące tło w szybszym tempie niż na longplayu sprzed 31 lat; na pierwszym planie kipi udany akompaniament pekusyjny trochę kojarzący się z estetyką drum n'bass, w każdym razie na pewno nie irytujący, tylko dodający utworowi niezwykłego napięcia i mrocznej atmosfery. Około siódmej minuty utwór ulega pewnemu wyciszeniu, przez dalszy plan przewijają się zmarzniete chmurki syntezatorowe wybrzmiewające metalicznym przygłosem, do tego mamy całą gamę intrygujących niemuzycznych poświstów, a w minucie ósmej nawet "fletową" partię prowadzącą, od razu kojarzącą się z takimi zbiorami nagrań TD jak Stratosfear (1976). Mlaskający nerwowo metaliczny rytm wciąż jednak jest obecny, zamarkowując uparcie kolejne takty utworu; dopiero w dziewiątej minucie muzyka faktycznie ulegnie stonowaniu i przerodzi się w arytmiczny ambientalny pejzaż I tak pozostanie już do końca, następującego w minucie dziesiątej. Rzadko kiedy udaje się tak fascynująca synteza "starych" i "nowych" brzmień, a jeśli wrażeniem, jakie ta muzyka pozostawia, jest przede wszystkim spore łaknienie większej dawki podobnych brzmień, to już najlepszy dowód, że grupa zmierza w dobrym kierunku. Każdy miłośnik Tangerine Dream powinien jak najprędzej zapoznać się z tymi dwiema niecodziennymi interferencjami pejzaży ziemskich i kosmicznych.
I. W.

Inni klienci wybrali

Podobne albumy

Kup Przechowaj

Towar w magazynie

Wysyłamy do 1 dni
Dostawa w do punktu odbioru już od 12zł.
Przesyłkę dostarcza Poczta Polska lub Inpost.
Możliwy odbiór osobisty poza siedzibą sprzedawcy.

Napisz do nas