Transmissions

Dwaj przyjaciele Ian Boddy i Erik Wøllo oferują nam swoje kolejne - po płytach Meridian czy Revolve wspólne dzieło. Tym razem mamy materiał koncertowy z kwietnia 2024, gdy duet wystąpił w Liverpoolu. Płyta ma dwoistą naturę i brzmienie - krótsze utwory jak otwierający Uncharted i Ice Station to wyśmienite, atmosferyczne nocne ambienty, pełne leśnego szumu, szelestu i urbexowego niepokoju, tutaj przypominają się świetne płyty innego duetu którego połowę stanowił inny Norweg, a mianowicie Namlook & Biosphere The Fires Of Ork. Wychodzi na to że norweska dusza odpowiada w obu przypadkach za kapitalne ingrediencje Północy i śnieżnej zadumy. Pozostałe utwory jak Revolve czy Abeona są bardziej poukładane, rytmiczne, kłaniają się często sekwencyjnym pionierom Tangerine Dream z lat 80., wrażenie robią nastrojowe pady, podszyte typową dla DIN Records chwiejną rytmiką i swoistą grzechotliwością brzmienia, dodatkowo uzupełnianą wspaniałą gitarą Erika. Na naszym poletku ostatnio tak grał Przemek Rudź z Romanem Odojem (Daydreamer Nightwalker) lub z Andrzejem Wolskim (Pomeranian Wind i Enchanted Lighthouse). Doskonale się tego materiału słucha. Wytwórnia DiN od 25 lat zapewnia nam dopływ świeżej, niebanalnej elektroniki która nie odmawiając dziedzictwa szkoły berlinskiej ani IDM lat 90tych, wciąż odważnie przesuwa granice. Polecam.

M.Ż.